czwartek, 16 lutego 2012

Felicitas Hoppe - Piknik fryzjerów

   Tym razem chciałbym krótko przedstawić czytelnikowi książkę Felicitas Hoppe pod tytułem „Piknik Fryzjerów”. Jest to zbiór opowiadań uhonorowanej kilkoma prestiżowymi nagrodami niemieckiej autorki. Prezentowana na tym blogu pisarka przy okazji książki pod tytułem „Pigaffetta”, tym razem popełniła zbiór krótkich opowiadań.
   Te stosunkowo krótkie teksty poruszają tematykę absurdu i ludzkiej egzystencji, podanych z chirurgiczną niemal precyzją. Można je porównać do literatury autorów takich jak Roland Topor, Pascal Bruckner, czy nasza rodzima  encyklopedia surrealizmu Agnieszka Taborska. Dlaczego coraz więcej autorów dostrzega potrzebę opisywania sytuacji nietypowych, groteskowych? Czytając tego rodzaju książki uświadomiłem sobie, że absurd, sytuacje skrajne, komedia zagrożenia, swego rodzaju brutalność sytuacji, oswajają nas z bólem egzystencji czy nawet z lękami, w tym z lękiem przed śmiercią, zaklinając ją na pewien czas, najpewniej aż do sięgnięcia po następną tego typu książkę. Czytelnik może uwolnić się choć na chwilę od cierpienia doznać katharsis, ale przede wszystkim zainspirować się będąc świadkiem czegoś nietypowego, czegoś co z pewnością nie będzie miało miejsca w jego życiu. Tego typu literatura ma w Europie długą tradycję. Mówimy przecież o sytuacji „jak z Kafki” czy „jak z Mrożka”.
   Tytułowy „Piknik fryzjerów” to wywód narratora opowiadania o tym , że włosy i ich strzyżenie, golenie zarostów ma związek z upływającymi dniami, porami roku czy najogólniej mijającym czasem. Narrator sam wstępuje w szeregi fryzjerów, stając się częścią permanentnego pikniku zwanego egzystencją. Inne opowiadania przybliżają nam przeróżne postaci, jak chłopiec trzymany w klatce i brany za niedźwiedzia, adwokat podróżujący koleją, czy też niezwykłe przedmioty: balkon wynajmowany na godziny i żywopłot, w którym ktoś się zagnieździł, lecz nie wiadomo kto.
   Zachęcam do lektury tej niezwykłej książki nie tylko tych, którzy są do niej przekonani, ale także tych, którzy nie obcują z tego typu literaturą. Myślę, że pomoże ona spojrzeć na rzeczywistość z nieco odmiennej perspektywy.

R.Z.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz