poniedziałek, 9 listopada 2015

Jay Asher - Trzynaście powodów

A gdyby tak całe swoje dotychczasowe życie umieścić na taśmach? Hannah Baker się to udaje. Trzynaście nagrań, siedem kaset, na taśmach wydarzenia, podzielone na etapy i osoby – a w tym wszystkim dziewczyna, która odebrała sobie życie.

Pewnego dnia Clay Jensen znajduje przed drzwiami swojego domu tajemniczą paczkę, a wewnątrz  niej kilka kaset magnetofonowych. Kto jest nadawcą, dowiaduje się już po pierwszych dźwiękach – głos należy do Hannah, licealistki, która dwa tygodnie wcześniej popełniła samobójstwo. To jednak nie ma być forma spowiedzi ani list pożegnalny. Dziewczyna na wstępie informuje słuchacza o regułach „gry”: „są proste. I tylko dwie. Po pierwsze, słuchacie. Po drugie, przekazujecie taśmy dalej. Przy odrobinie szczęścia żadna z tych rzeczy nie przyjdzie wam łatwo”.

Trzynaście tytułowych powodów. Trzynaście osób, przez które nastolatka znalazła się nad przepaścią. Powieść Ashera przeraża i uczy. Przeraża – bo historie opisane na początku wydają się niewinną dziecięcą zabawą, złośliwością wieku szkolnego. Przeraża – bo czytając „Trzynaście powodów” przypominamy sobie epizody z naszego życia, których mogliśmy doświadczać, które mogliśmy prowokować  – i tak bardzo niczego wówczas nie rozumieć. Hannah powoli dorasta, a zdarzeń jest coraz więcej, dotykają coraz bardziej, coraz bardziej smucą. Zaczynamy pojmować.

Jay Asher daje nam znacznie więcej niż wciągającą historyjkę dla nastolatków z sensacyjną fabułą. Tu nie ma sensacji, bo historia jest zupełnie zwyczajna, a jednak nie sposób się od niej oderwać. To opowieść o dziewczynie, która żyła jak wszyscy, dopóki lawina nie zaczęła spadać. Perspektywa Hannah uczy patrzenia i słuchania. Wgląd w uczucia, przeżycia i myśli pozostałych bohaterów przybliża historie ludzi, którzy nieświadomie przyczynili się do tragedii. To opowieść o każdym z Was. O Waszych znajomych, rówieśnikach, o Waszych dzieciach, jeśli je macie.

„Trzynaście powodów” to solidna lekcja empatii, opłacona porządną dawką współczucia, poczucia winy i łez. Hannah dała lekcję trzynastu osobom, nagrywając dla nich te taśmy. Jay Asher daje lekcję nam wszystkim.

Joanna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz